Zafira Tourer – dezynfekcja układu klimatyzacji i nawiewów

Do najczęstszych przyczyn niepożądanych zapachów w samochodzie, należą – brud, kurz, zapchana wentylacja, niedrożny układ odprowadzania wody z klimatyzacji, zapchany filtr. W wszystkich przypadkach w samochodzie pojawiają się alergeny i grzyby – które są potencjalnie niebezpieczne dla zdrowia. Trzeba wszystkie te niedogodności wyeliminować.

Jako pierwszy należy odczyścić zabudowany wymiennik ciepła. W Zafira Tourer podobnie jak w poprzednich modelach, dostęp jest dość łatwy. Wszelkie niezbędne narzędzia to śrubokręt z nasadką 5 lub 6, jakiś zestaw ściągaczy plastikowych do demontażu plastikowych boczków elementów tunelu (tylko zatrzaski), chłonnej szmatki, preparatu do czyszczenia.

W pierwszej kolejności trzeba zdjąć osłonę pod konsolą – dwa klipsy mocujące trzeba zdjąć, luzując zatrzaski. Tu uwaga bardzo łatwo uszkodzić otwory mocujące. Następnie demontujemy schowek pasażera, schowek zamocowany jest wkrętami w zaznaczonych miejscach.

Następnie trzeba odłączyć przewód zasilający oświetlenie schowka. W następnej kolejności zdejmujemy osłomy tunelu z prawej strony. Następnym elementem do demontażu jest rurka nawiewu na stopy. Wystarczy odkręcić jeden wkręt mocujący, i można ją odłączyć od tunelu centralnego. Na obrazku są widoczne dodatkowe kable, to efekt „fachowej” działalności instalatora z ASO.

Następnie dostajemy się do tunelu nawiewu poprzez zestaw oporników dmuchawy.

trzyma się na zatrzaskach na dole i górze modułu – uwaga delikatnie.
Podsuwamy wycieraczkę wyżej żeby nie kapało, można położyć jakąś chłonna szmatkę – i można zaczynać tłoczenie preparatu rurką do parownika. Sprawdziłem endoskopem zaraz poniżej otwory jest ożebrowanie wymiennika. Wsuwamy rurkę w lewo i na dół. Trzeba dawkować małymi partiami, niektóre środki zawierają bardzo dużo wody i zaczyna intensywnie wyciekać  wentylatorem. Najlepiej nie dopuszczać do tego żeby piana doszła do wentylatora. Choć tu nic nie powinno się stać. Poniżej efekt działania rozpierającej się piany.

Ja używałem środka Organika, dobry jest Wurth, kiedyś jeszcze CRC. Wszystkie produkowane w europie powinny spełniać normy bezpieczeństwa i być skuteczne. W przypadku wspomnianego Organika, po dezynfekcji nie było żadnego zapachu co było pożądane.

Tu na obrazku „szuflada” z filtrem który w przypadku dezynfekcji TRZEBA zawsze wymienić. Zaznaczone są dwa zatrzaski (delikatne) zaślepki filtra.

W przypadku klimatyzacji wymagany jest filtr z wsadem węgla aktywnego – pochłania wszelkie aktywne drobinki powietrza, i jest lepiej dostosowany do w/w układów.